Alicja Lenczewska - Przygotowanie resztki w Woli Bożej

Bóg Ojciec Alicji Lenczewskiej 18 października 1988 r .:

Moja córko, nie lękajcie się i miejcie odwagę w wypełnianiu Mojej woli.

Powiedzcie, że nadchodzi nowa epoka, w której Duch Święty bezpośrednio poprowadzi serca Moich dzieci, a Maryja będzie się nimi opiekować i czuwać nad nimi w wielkiej bliskości serc. Nie lękajcie się, bo oznajmiłem wam przyszłe rzeczy i objawiłem swój zamiar uzdrowienia Mojego Kościoła. Środki rozwoju duchowego i kultu do tej pory były dobre na lata, które się kończą. Środki i cześć ustanowione przez ludzi posłusznych Mojej woli były dostosowane do czasu stabilności, czasu pokoju i normalnego życia Mojego ludu. Przekształciły się w skorupę, schematyczną i jedynie formalną, pokrywającą ogromną pustkę i zdradę swego Boga. I są, podobnie jak w czasach Mojego Syna, zbladłym grobem wiary i codziennego życia z Ojcem. Nadchodzi czas na złamanie skorupy pokrywającej żywe serca Moich dzieci. Pragnę żywych, żarliwych serc, pulsujących miłością i oddaniem Ojcu, który jest Miłością i Życiem.

Dlatego przygotowuję Moje dzieci na żywą wiarę. Dlatego uczę, jak żyć ze Mną w każdej chwili i wszędzie. Świat jest Mój, choć skażony pychą i próżnością Szatana. Pragnę świętości życia na świecie w harmonii z Moją wolą i miłością. Tak jak noworodek nie może żyć bez swojej matki, tak Moje dzieci nie powinny pragnąć niczego poza Mną i Moją wolą.

Nie chcę ceremonii i przemówienia waszymi ustami [sam]. Nie chcę waszych ludzkich inicjatyw i działań. Nie chcę dla Mnie umartwień, które wymyśliliście. Chcę twojej miłości i poddania się Mojej woli. Tylko taka wiara i relacja ze Mną zbawią cię w dniach zniszczenia i oczyszczenia. Nauczę was spontaniczności, życia wiarą, szanowania Mnie w duchu i prawdzie w warunkach i sytuacjach waszego codziennego życia.

Chcę was przygotować, abyście przylgnęli do Mnie i pozostali Mi wierni w dniach, w których niebo będzie płonąć, a ziemia doświadcza zniszczenia. Chcę, abyście mogli Mnie kochać i ufać Mi, gdy Moje kościoły leżą w ruinach, a Moi kapłani są rozproszeni. Chcę, abyście byli w stanie zaakceptować wszelkie uciski i cierpienia z powodu miłości do Mnie i pozostać wiernymi w modlitwie, i chcę, aby w waszych sercach została złożona eucharystyczna ofiara Mojego Syna.

Wyświęciłem moje najwierniejsze i najspokojniejsze dzieci na duchownych kapłanów na najtrudniejszy czas, jaki czeka ludzkość. I pragnę, aby Moja miłość zbawiła i uzdrowiła świat przez nich, aby przelał się w serca Moich dzieci. Nie lękajcie się wy, którzy chcecie być Moim światłem w dniach ciemności. Nie lękajcie się, ale ufajcie i pozwólcie Mi być w was, a poprzez was być zbawieniem dla dusz, które boją się, zagubione, bezradne, ponieważ nowe życie narodzi się w agonii tego, co było, co już zmierza do upadku.

Moja córko, nie bój się przekazywać tych słów; nie bójcie się mówić o tym, co wam dałem. Nie lękajcie się, bo jesteście Moi i nic nie stanie się bez Mojej woli. Pokój wam, Moje dziecko.

Kontynuujcie w wierze i miłości iz nadzieją czekajcie na przyjście Mojego Syna, który jest waszym Oblubieńcem.

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail
Opublikowany w Alicji Lenczewskiej, Wiadomości, Ochrona duchowa, Boskie kary.