Pismo Święte – Czy jesteś bezpieczny?

Obecnie dużo się mówi o schronieniach – fizycznych rajach, w których Bóg rzekomo będzie chronić swój lud. Pisałem już wcześniej, jak zarówno Pismo Święte, jak i Święta Tradycja stanowczo popierają ideę, że w czasach ostatecznych będzie istniało to, co Ojciec Kościoła Laktancjusz i św. Franciszek Salezy nazywali „samotnościami”, aby chronić wiernych (zob. Schronienie naszych czasów).

Jednocześnie jest coś sprzecznego z Ewangelią w odniesieniu do chrześcijanina, który się staje obsesję z ratowaniem jego życia. Jak ostrzegał Jezus:

Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swoje życie z mego powodu, ten je ocali. (Luke 9: 24)

Słowa naszego Pana przypominają, że chrześcijanin powołany jest przede wszystkim do podążania śladami Jezusa. Nie tylko nazwał siebie „światłością świata” (Jana 8:12), ale nadał ten sam tytuł swoim uczniom (Mat. 5:14). Dlatego i my zostaniemy odrzuceni, tak jak On:

I taki jest wyrok, że światło przyszło na świat, lecz ludzie woleli ciemność od światła, bo ich uczynki były złe. (John 3: 19)

Dlatego Jezus mówi:

Kto chce pójść za mną, musi zaprzeć się samego siebie, wziąć swój krzyż i naśladować mnie. (Mt 16:24)

Najważniejsze jest to, co jest wierność do Słowa Bożego i misji Kościoła, którą jest nauczanie wszystkich narodów. A to może kosztować nas życie, tak jak wszystkich Apostołów (z wyjątkiem św. Jana, który zmarł śmiercią naturalną na wyspie Patmos).

W rzeczywistości w Pierwsze czytanie Mszy św. z ostatniej sobotyprorok Jeremiasz rzuca wyzwanie swoim słuchaczom przeciwko domniemaniu, że Bóg zapewni im „bezpieczeństwo”, jeśli nie będą Mu wierni:

To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela:
Zreformuj swoje drogi i uczynki,
abym pozostał z Tobą na tym miejscu.
Nie ufaj zwodniczym słowom:
„To jest świątynia PANA!
Świątynia Pana! Świątynia Pana!”
Tylko wtedy, gdy gruntownie zreformujesz swoje drogi i uczynki;
jeśli każdy z was postępuje sprawiedliwie ze swoim bliźnim;
jeśli przestaniesz uciskać rezydenta cudzoziemca,
sierota i wdowa;
jeśli nie przelewasz już niewinnej krwi w tym miejscu,
lub podążaj za obcymi bogami na własną szkodę,
czy pozostanę z tobą w tym miejscu,
na ziemi, którą dałem waszym ojcom dawno temu i na wieki.

Ale oto ty, pokładając swą ufność w podstępnych słowach, ku własnej stracie!
Czy masz kraść i mordować, cudzołożyć i krzywoprzysięstwo,
palcie kadzidło Baalowi,
idźcie za obcymi bogami, których nie znacie,
a mimo to stanąć przede mną
w tym domu, który nosi moje imię, i powiecie:
"Jesteśmy bezpieczni; możemy ponownie popełnić te wszystkie obrzydliwości”?
Ma ten dom, który nosi moje imię
stać się w twoich oczach jaskinią złodziei?
Ja także widzę, co się dzieje – mówi Pan. (por. Jeremiasz 7: 1-11)

I tu nasuwa się pytanie: co jest „bezpieczne”? Odpowiedź jest przede wszystkim taka, że ​​Bóg ochroni swoje dziecko dusza od niebezpiecznego oszustwa i wiecznego potępienia. Wszystko zależy jak zwykle od naszej wolnej woli i współpracy z łaską. Zatem najlepszym schronieniem nie jest schronienie fizyczne. Jest to raczej zabezpieczenie w sercu Chrystusa, abyśmy, czy będziemy żyć, czy też umrzemy, odnaleźli się w Nim i pozostali z Nim na wieczność.

Zdrowy rozsądek i logika podpowiadają nam, że Bóg musi czasami chronić swój lud, nawet fizycznie, jak wielokrotnie widzimy zarówno w Starym, jak i Nowym Testamencie.[1]widzieć Schronienie naszych czasów

W tej chwili na świecie i w Kościele panuje wielki niepokój to, o co chodzi, to wiara… Czasami czytam fragment Ewangelii z czasów ostatecznych i zaświadczam, że w tym czasie pojawiają się pewne oznaki tego końca… Kiedy myślę o świecie katolickim, uderza mnie to, że w katolicyzmie czasami zdaje się - zdominuj niekatolicki sposób myślenia, a może się zdarzyć, że jutro ta niekatolicka myśl w katolicyzmie będzie jutro stanie się silniejszy. Ale nigdy nie będzie reprezentować myśli Kościoła. To konieczne aby małe stadko żyjebez względu na to, jak małe może być. —PAPIEŻ PAWEŁ VI, Tajemnica Pawła VI, Jean Guitton, s. 152 153–7, Odniesienie (XNUMX), str. IX

Ale kogo Bóg strzeże, kogo wzywa do domu, kogo przyjmuje chwałę męczeństwa i kto niesie pochodnię prawdy w przyszłość… to Jego sprawa. My ze swojej strony mamy pozostać wierni — i dzięki tej wierności Bóg rzeczywiście uchroni nas przed złym.

Ponieważ zachowałeś moje przesłanie o wytrwałości, zapewnię ci bezpieczeństwo w czasie próby, która nadejdzie na cały świat, aby wypróbować mieszkańców ziemi. Przychodzę szybko. Trzymaj się mocno tego, co masz, aby nikt nie mógł zabrać twojej korony. (Objawienie 3: 10-11)

 

—Mark Mallett jest katolickim piosenkarzem i autorem tekstów Słowo Teraz

Przypisy

Opublikowany w Od naszych współautorów, Pismo.