Valeria – Nigdy nie wylałem tylu łez

Nasza „Bolesna Maryja” Waleria Copponi 14 września 2021 roku:

Moje szczerze umiłowane małe dzieci, swoimi modlitwami osuszacie moje łzy. Nigdy od śmierci Mojego Syna na krzyżu nie wylałem tylu łez, jak w tych czasach. Wasi bracia i siostry tracą rozum, ponieważ pokusy szatana odciągają ich od wszystkiego, co dobre. Nie rozumieją, że to, co wydaje im się piękne i dobre, jest diaboliczne i bardzo szybko zaprowadzi ich do piekła. Módlcie się za te moje dzieci, które tracą rozum w sprawach tego świata; może być już za późno, kiedy zdadzą sobie sprawę, że we wszystkim się mylili.

Dziatki, czasy, w których żyjecie, położą kres wielkiemu złu, a wy, moje dzieci pokoju, będziecie mogli wreszcie głosić prawdy Ewangelii. Módlcie się, świadczcie swoimi dobrymi uczynkami, że nawet w cierpieniu, jakie daje świat, można znaleźć radość: tę radość, która może pochodzić tylko z Nieba. Mój Syn cierpi na nowy Krzyż, a Ja, Jego Matka, płaczę, widząc wszystko, czego doświadczacie. Tylko modlitwa i Boże Miłosierdzie mogą nadać smak waszym ponurym i gorzkim dniom.

Niech Eucharystia będzie waszą siłą: karmijcie się każdego dnia Ciałem Jezusa, a nie będziecie mieli powodu do ucisku, zwątpienia, zgorzknienia czy sprzeciwu: Jezus ukoi wszystkie wasze duchowe i cielesne cierpienia. Zamiast tego ofiaruj całe swoje cierpienie za tych braci i siostry, którzy w przeciwnym razie wpadliby w otchłań piekła. Módlcie się i chwalcie Boga, Dobrego i Wiernego Pana. Błogosławię was i chronię: poświęcajcie czas na modlitwę, a otrzymacie dobrodziejstwa i łaski dla was i waszych rodzin.

 

Związane z

Płacz na całym świecie

Płacząca Matka

 

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail
Opublikowany w Wiadomości, Waleria Copponi.