„Twoja jedyna matka” do Waleria Copponi 20 lipca 2022 r .:
Drogie dzieci, ponownie proszę was, abyście modlili się do mojego Syna za wszystkich waszych niewierzących braci i siostry. Nie potrafią sobie wyobrazić, jak wielkie są cierpienia piekła, [gdzie] mój Syn i ja nie moglibyśmy już dłużej interweniować u Ojca. Uwierzcie mi, moje dzieci, w tych ostatnich czasach moim największym cierpieniem jest właśnie to, że nie mogę wstawić się za ich zbawieniem [raz w piekle]. Wy, matki, rozumiecie, jak bardzo cierpię; pomóż mi postami i modlitwami, a w ten sposób będziemy w stanie uwolnić tak wielu Twoich bliskich [tj. tych, którzy jeszcze żyją] od wiecznych cierpień. Niestety nie będziemy mieli dużo więcej czasu do naszej dyspozycji: Wieczny Ojciec ma za chwilę zadecydować o powrocie Jezusa [1]Marka 13:32: „Ale o owym dniu lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec”. i ja do twojej ziemi [2]Triumfowi, który zapoczątkowuje Epokę Pokoju, towarzyszą święci i towarzyszą mu, zgodnie z wizją św. Jana: „Za nim podążały wojska niebios, dosiadające białych koni i noszące czyste białe płótno”. (Objawienie 19:14). Uwaga: ta boska interwencja nie jest powrotem Jezusa do… panować na ziemi w ciele!, co jest herezją millenarianizm, ale aby doprowadzić do uświęcenia Kościoła poprzez normatywne środki łaski i sakramentów. Widzieć: Drogi Ojcze Święty… nadchodzi! i niestety wielu niewierzących nie będzie już miało czasu na szczere nawrócenie. Ich serca są hermetycznie zamknięte [3]tj. zapieczętowany i tylko wasze modlitwy i ofiary mogą pomóc im otworzyć ich hermetycznie zamknięte serca. Kochane dzieci, polecam się wam, bo wiem, że mogę liczyć na waszą pomoc. Wrócimy do Ciebie, bo czasy się dopełniają. Dobrze wiesz, że poprzez twoje ofiary i poświęcenia może nastąpić wiele nawróceń. Moje dzieci, posłuchajcie mnie: działajcie szybko, a będziemy mogli wspólnie cieszyć się z tak wielu [moich] dzieci, które powrócą do Tego, który powołał je do prawdziwej radości. Błogosławię cię i obejmuję.
„Maryja Matko i Królowo” 27 lipca 2022 r.:
Moje szczerze umiłowane małe dzieci, módlcie się, módlcie się dużo i często; uświadom sobie, że twoje czasy są coraz krótsze, podczas gdy twoje modlitwy za bardzo się zmniejszają. Pragnę zachęcić was, abyście postawili modlitwę na pierwszym miejscu, w przeciwnym razie pożałujecie, że nie jesteście już w stanie tego robić i dokończycie swoje dni w przerażeniu, że nie będziecie już mieli cennego czasu, którym się w tej chwili cieszycie. Zachęcam was, abyście coraz częściej polecali się waszemu Ojcu teraz, gdy wasze dni są spokojne. Niedługo nadejdą dni, kiedy nie będziesz mógł cieszyć się wolnością, którą teraz się cieszysz. Coraz bardziej zachęcam was do codziennej modlitwy: tylko w ten sposób będziecie mogli skrócić negatywne chwile, których doświadczacie. Mój Syn nie zajmuje już pierwszego miejsca w waszych sercach, a Ojciec wkrótce podejmie inne kroki, aby przywrócić Jezusa na pierwsze miejsce w waszych sercach. Moje dzieci, modlę się za was, a szczególnie za moje niewierzące dzieci, które nie będą wiedziały, jak stawić czoła nadchodzącym mrocznym czasom. Tylko modlitwa do Syna Bożego będzie w stanie napełnić wasze serca radością, która przygotuje was na spotkanie z Bogiem. Dziatki, jestem z wami; powierzcie mi waszych niewierzących braci i siostry, a ja napełnię ich serca miłością mojego Syna. Kocham was, moje dzieci; słuchaj moich słów i uczyń je swoimi. Nie zostawię cię samego. Kocham cię, błogosławię i chronię.
Przypisy
| ↑1 | Marka 13:32: „Ale o owym dniu lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec”. |
|---|---|
| ↑2 | Triumfowi, który zapoczątkowuje Epokę Pokoju, towarzyszą święci i towarzyszą mu, zgodnie z wizją św. Jana: „Za nim podążały wojska niebios, dosiadające białych koni i noszące czyste białe płótno”. (Objawienie 19:14). Uwaga: ta boska interwencja nie jest powrotem Jezusa do… panować na ziemi w ciele!, co jest herezją millenarianizm, ale aby doprowadzić do uświęcenia Kościoła poprzez normatywne środki łaski i sakramentów. Widzieć: Drogi Ojcze Święty… nadchodzi! |
| ↑3 | tj. zapieczętowany |
Waleria Copponi
Alicji Lenczewskiej
Elżbieta Kindelmann
Przez to, co się stało Dziennik duchowyJezus i Maryja nauczali Elżbietę i nadal nauczają wiernych boskiej sztuki cierpienia dla zbawienia dusz. Zadania są przydzielane na każdy dzień tygodnia, które obejmują modlitwę, post i czuwanie nocne, z dołączonymi pięknymi obietnicami, opatrzonymi specjalnymi łaskami dla kapłanów i dusz w czyśćcu. W swoich orędziach Jezus i Maryja mówią, że Płomień Miłości Niepokalanego Serca Maryi jest największą łaską udzieloną ludzkości od Wcielenia. A w niezbyt odległej przyszłości jej płomień pochłonie cały świat.
Ojciec Stefano Gobbi
Dlaczego Gisella Cardia?
Po trzecie, przekazom często towarzyszyły widoczne zjawiska, dowody fotograficzne znalezione w W Cammino con Maria, która nie może być owocem subiektywnej wyobraźni, zwłaszcza obecności stygmatów na ciele Giselle i pojawienia się krzyży lub tekstów religijnych w krew na ramionach Giselli. Zobacz zdjęcia z jej strony objawień 
Jennifer
Dlaczego Manuela Strack?
Dlaczego wizjonerki Naszej Pani z Medziugorja?
Dlaczego Pedro Regis?
Dlaczego Sługa Boży Luisa Piccarreta?
świętych. Dopiero gdy została „Córką Marii”, koszmary w końcu ustały w wieku jedenastu lat. W następnym roku Jezus zaczął do niej wewnętrznie przemawiać, zwłaszcza po przyjęciu Komunii św. Kiedy miała trzynaście lat, ukazał się jej w wizji, której była świadkiem z balkonu swojego domu. Tam, na ulicy poniżej, zobaczyła tłum i uzbrojonych żołnierzy prowadzących trzech więźniów; rozpoznała Jezusa jako jednego z nich. Kiedy przybył pod jej balkon, podniósł głowę i zawołał: „Duszo, pomóż mi! ” Głęboko wzruszona Luisa ofiarowała się od tego dnia jako ofiara duszy w zadośćuczynieniu za grzechy ludzkości.
nieruchomy, sztywny stan, który wyglądał prawie tak, jakby była martwa. Dopiero gdy ksiądz wykonał znak krzyża na jej ciele, Luiza odzyskała zdolności. Ten niezwykły mistyczny stan trwał aż do jej śmierci w 1947 r. - po czym nastąpił niemały pogrzeb. W tym okresie jej życia nie chorowała fizycznie (do końca zachorowała na zapalenie płuc) i nigdy nie doświadczyła odleżyn, mimo że była przykuta do swojego małego łóżeczka przez sześćdziesiąt cztery lata.
Dlaczego Simona i Angela?