W liście otwartym biskupa Lemaya z 3 września

3 września 2020 r. Biskup Lemay z diecezji Amos opublikował „list otwarty” dotyczący ks. Michel Rodrigue.

Niestety, Apostolat „Matki Wszystkich Narodów” dr Marka Miravalle'a już błędnie promował ten dokument z nagłówkiem: „NAJWAŻNIEJSZE WIADOMOŚCI: Brak uznania ks. Przesłania i proroctwa Michela Rodrigue od jego biskupa."

W ramach tego krótkiego nagłówka promowane są dwa błędy: 1) że ks. Wiadomości Michela zostały „niedozwolone”, [1]Pomimo własnej tematyki Listu Otwartego, treść samego listu nie zawiera faktycznej odmowy - tj. Żadnego potępienia - ks. Wiadomości Michela. i 2) że to „wyłączenie” (które nie pojawia się nigdzie w treści samego listu) pochodzi od ks. Michel's Bishop.

W rzeczywistości, list otwarty z 3 września nie zawiera nic nowego związanego ze statusem ks. Wiadomości Michela. Biskup Lemay już publicznie całkowicie nie zgadzał się z ks. Przesłanie Michela było jasne kilka miesięcy temu i podobnie jak w przypadku wcześniejszych komunikatów, niniejszy list nie stanowi const de non nadnaturalitate. Fakt, że biskup Lemay użył teraz słowa „zrzec się” zamiast wyrażenia „nie wspierać” w odniesieniu do ks. Przesłania Michela nie mają znaczenia kanonicznego, ani też to osobiste wyrzeczenie się nie stanowi formalnego potępienia (które, gdyby zostało ogłoszone, natychmiast byśmy posłuszni, usuwając wiadomości o. Michela z tej strony internetowej). Należy również zauważyć, że Fraternité Apostolique Saint Benoît-Joseph Labre (Bractwo św. Benedykta Józefa Labre), założone przez ks. Michel (który służy jako przełożony generalny) zachowuje dobrą opinię w Kościele.

Jak wspomniał Daniel O'Connor w odpowiedzi na negatywną opinię dr Miravalle'a dotyczącą ks. Michel - I jak biskup Lemay podał teraz do publicznej wiadomości w liście z 3 września - biskup Lemay „absolutnie” nie zgadza się z przepowiedniami Ostrzeżenia, Trzech Dni Ciemności, Kary i Ery Pokoju. Nic więc dziwnego, że osoba, która nie zgadza się z rzeczywistością takich rzeczy - wydarzeniami przepowiadanymi przez niezliczone zatwierdzone objawienia - podobnie wypiera się ks. Wiadomości Michela.

Co więcej, sam list, który jest obecnie promowany przez dr Miravalle'a pod wspomnianym wcześniej mylącym nagłówkiem - twierdząc, że ks. Wiadomości Michela zostały odrzucone przez „jego„Biskup - zaprzecza temu twierdzeniu, ponieważ biskup Lemay pisze w nim, że”Rezydencja księdza Michela Rodrigue na naszym terytorium stała się jego jedynym łącznikiem z diecezją Amos. … Pozostaje inkardynowanym księdzem w diecezji Hearst-Moosonee w Ontario".

Dlatego chociaż ks. Michel sprawował posługę publiczną w diecezji Amos od 2011 do czerwca 2020 roku, biskup Lemay był rzeczywiście „ks. Michel's Bishop ”, o ile jurysdykcja każdego biskupa rozciąga się na wszystko, co dzieje się w granicach jego diecezji i jest on odpowiedzialny za rządzenie nią. Wydaje się jednak, że nawet w tym okresie nie nastąpiła żadna ekskardynacja (czyli oficjalny transfer) do diecezji Amos u ks. Sprawa Michela. Co więcej, od niedawnego zaprzestania działalności ks. Michel w diecezji Amos, nie jest już poprawne nazywanie biskupa Lemaya w liczbie pojedynczej „ks. Michel's Bishop ”. Zamiast, biskup diecezji Hearst-Moosonee - a nie biskup Lemay - jest obecnie uważany za kompetentną władzę kościelną w sprawach dotyczących ks. Michel które są poza diecezją Amos. I ten biskup z pewnością nie wydał formalnego potępienia ks. Wiadomości Michela. 

Nieporozumienia dotyczące dwóch zgłoszonych roszczeń - tj. Że ks. Michel „cieszy się pełnym poparciem swojego biskupa” i jest „oficjalnym egzorcystą Kościoła”, są rzeczywiście nieszczęśliwi. Jednak nie jest prawdą - jak stwierdza biskup Lemay w swoim liście z 3 września - że poprzednie twierdzenie nadal istnieje w książce Christine Watkins, Ostrzeżenie. Obecne wydanie książki (która, nawiasem mówiąc, nosi tytuł Kościoła imprimatur) nie zawiera tego roszczenia. W obronie pani Watkins takie poparcie z pewnością wydawało się oczywiste przed jego jawną publiczną negacją 23 kwietnia 2020 r. Wśród innych przykładów jest sprawa listu biskupa Lemaya z 17 czerwca 2015 r., W którym napisał, że "Ks. Joseph-Simon Dufour jak również Ks. Michel Rodrigue, biorąc pod uwagę ich wcześniejsze doświadczenie profesorskie w seminarium i na wydziale teologicznym, ma moje wsparcie i pełne zaufanie…„Można znaleźć oficjalny dokument biskupa Lemaya, który zawiera to twierdzenie w oryginalnej francuskiej wersji językowej tutaj.

W odniesieniu do tego ostatniego twierdzenia wydaje się jasne, że ks. Michel ma przeprowadzali egzorcyzmy z błogosławieństwem Kościoła. Nie jesteśmy jeszcze pewni, gdzie powstało nieporozumienie, skłaniając się do twierdzenia, że ​​działa jako „oficjalny” egzorcysta Kościoła, chociaż teraz wiemy, że najwyraźniej nie został wyznaczony na to stanowisko w diecezji Amos w ciągu ostatniej dekady . Być może został wyznaczony na to stanowisko przed przybyciem do Amos. Być może, nawet jeśli nigdy nie został mianowany egzorcystą na stałych zasadach, to jednak był jednym z wielu kapłanów często formalnie wzywanych do tego zadania i otrzymywał stosowny mandat kościelny w indywidualnych przypadkach (co w rzeczywistości często się zdarza ). Ponieważ Kodeks Prawa Kanonicznego nie wymaga obecnie, aby każda diecezja miała oficjalnego egzorcystę (a wiele diecezji go nie ma), konieczność odprawienia egzorcyzmów musi w takich przypadkach spełnić kapłan upoważniony do tego nie będąc jednak konsekwentnie oficjalnie mianowanym egzorcystą diecezjalnym. (Nowy Rytuał Egzorcyzmu, ogłoszony przez Kościół w 1999 roku, wyraźnie na to zezwala).

Nadal nie jest jasne, jak właściwie zrozumieć rozdźwięk między ks. Twierdzenie Michela, że ​​„dzieli się wszystkim (tj. Swoimi przesłaniami) ze swoim biskupem” i twierdzenie biskupa Lemaya, nie miało miejsca. Nikt nie powinien pochopnie oceniać, opierając się tylko na tej rozbieżności, że któryś z księży koniecznie kłamie. Być może wiadomości zostały wysłane do biskupa Lemaya, ale nigdy nie dotarły. Być może, jak to często bywa z korespondencją zalewanych nią osób, wiadomości zaginęły w miksie. Może nawet zostali przechwyceni. [2]Warto zauważyć, że ta sama dynamika istnieje w przypadku słynnej „Five Dubia” przedstawionej papieżowi Franciszkowi. Kardynał Burke twierdzi, że dostarczył je bezpośrednio do rezydencji papieża Franciszka na długo przed ich upublicznieniem. Papież Franciszek twierdzi, że po raz pierwszy dowiedział się o nich w wiadomościach. Jest mało prawdopodobne, że któryś z nich kłamie. O wiele bardziej prawdopodobne jest, że zostały przechwycone przez kogoś w pobliżu papieża Franciszka. W każdym razie, chociaż nie znamy wszystkich odpowiedzi, obecnie nie widzimy żadnej niefortunnej niepewności co do właściwego wyjaśnienia tych zagadek jako przyczyny nawet teraz całkowitego odrzucenia ks. Michel i jego wiadomości. 

Kończymy, potwierdzając nasze całkowite posłuszeństwo Kościołowi zgodnie z Zastrzeżeniem, które od samego początku było w widocznym miejscu na tej stronie internetowej. Całkowite posłuszeństwo Kościołowi nie obejmuje jednak obowiązku biernego podporządkowania się opinii każdego biskupa we wszystkich sprawach, ani też nie nakazuje traktowania ich osobistych negatywnych opinii jako formalnego potępienia. Podczas gdy nadal dostrzegamy ks. Michela i podejmijcie podejście „poczekajcie i zobaczcie” do jego proroctw - i zachęcamy naszych czytelników, aby zrobili to samo - będziemy je zachowywać na Odliczanie do królestwa w przypadku braku ważnych powodów, aby postąpić inaczej. Nie jesteśmy przekonani, że podano tak ważne powody. Nadal nie było formalnego potępienia. Wykształceni teolodzy włożyli teraz wielki wysiłek w napisanie obszernej krytyki ks. Przesłania Michela, próbując podważyć je z teologicznego punktu widzenia, nie przyniosły niczego przekonującego. Potworne plotki i bezpodstawne oskarżenia krążyły w Internecie bez żadnego obiektywnego poważnego błędu moralnego lub psychologicznej niestabilności ks. Część Michela została ostatecznie zademonstrowana. Podczas gdy niektórzy ludzie, niestety, najwyraźniej boją się treści ks. Proroctwa Michela (jak ma to miejsce nawet w przypadku wielu w pełni zatwierdzonych proroczych objawień, które mówią o zbliżających się karach), absolutnie przytłaczająca większość informacji zwrotnych od tych, których dotknął ks. Michel i jego przesłanie wyrażają obfite pozytywne duchowe owoce w ich życiu; w szczególności nawrócenia, powołania do życia zakonnego, odnowiona wiara, nadzieja i radość. Prorocze ostrzeżenia o przyszłych nieszczęściach zawarte są w słowach naszego Pana w Ewangeliach i trwają w całej historii Kościoła aż do dnia dzisiejszego. Straszne proroctwo nie czyni go fałszywym; sugeruje jedynie wagę grzechu w określonym czasie i pilną potrzebę szczerego nawrócenia. To nie do widzącego należy redagowanie słów Nieba w oparciu o możliwość zranienia wrażliwości innych, ale od wiernych, aby odpowiedzieli na takie przesłania z wiernym posłuszeństwem i odwagą. 

Czy szczegóły tego, co ks. Michel przepowiada nadchodzące czasy? Czas pokaże. Tymczasem zabierzmy ks. Michel radzi, aby odmawiać różaniec, iść do spowiedzi i poświęcić się Świętej Rodzinie. 

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Przypisy

Przypisy

1 Pomimo własnej tematyki Listu Otwartego, treść samego listu nie zawiera faktycznej odmowy - tj. Żadnego potępienia - ks. Wiadomości Michela.
2 Warto zauważyć, że ta sama dynamika istnieje w przypadku słynnej „Five Dubia” przedstawionej papieżowi Franciszkowi. Kardynał Burke twierdzi, że dostarczył je bezpośrednio do rezydencji papieża Franciszka na długo przed ich upublicznieniem. Papież Franciszek twierdzi, że po raz pierwszy dowiedział się o nich w wiadomościach. Jest mało prawdopodobne, że któryś z nich kłamie. O wiele bardziej prawdopodobne jest, że zostały przechwycone przez kogoś w pobliżu papieża Franciszka.
Opublikowany w Od naszych współautorów, Wiadomości.