Przesłanie naszego Pana Jezusa Chrystusa do Luz de Maria de Bonilla 14 marca 2024:
(Poniższe Orędzie zostaje opublikowane dzisiaj, ale zostało otrzymane 14-tego w grupie modlitewnej)
Moje ukochane dzieci, błogosławię was. Przychodzę do was jako kochający ojciec, aby dać siebie każdemu z was, aby dać wam Moją miłość, abyście nią żyli. Nie chcę, żebyś przestał z powodu swojej wolnej woli. Nie chcę, żebyście źle rozumieli ludzki szacunek. Chcę, abyście kochali i szanowali Wolę Bożą, aby w żadnym momencie nie została ona zastąpiona przez wasze pragnienia i kaprysy. Moje dzieci, umiłowane Mojego Serca, w tej chwili nadużywana wolna wola zmusza Mnie do działania jako Sprawiedliwy Sędzia w sprawie ludzkiej woli, która sprzeciwia się Mojej Woli.
Dzieci, Mój Kościół jest w drodze, ale jest w drodze, kosztując kielicha gorzkiego. Ostrzegam Cię i ostrzegam, abyś nie zaznał bólu większego, niż możesz znieść, ale choć ostrzegam, nie jesteś posłuszny i będziesz żałować później w cieniu śmierci na ziemi. Będziecie żałować, że nie posłuchaliście, gdy ziemia się trzęsie, gdy zobaczycie płomienie na ziemi, zobaczycie ziemię płonącą pośród walki narodów; ludzkość, którą wielkie mocarstwa ziemskie chcą unicestwić w drodze wojny. Mój Dom okazuje wam miłosierdzie, ale rodzaj ludzki nie zna granic i nieustannie Mnie obraża; a jednak nadal przebaczam i kocham, kocham i przebaczam rodzajowi ludzkiemu, dopóki nie przyjdę do was bez ostrzeżenia, a będziecie zaskoczeni całym złem, które popełniliście.
To pokolenie, dzieci Mojego Serca, weźmie udział w walce, w walce zrodzonej z wolnej woli (por. Jakuba 1:13-15; Gal. 5:13), produkt przemocy i produkt ludzkiej nieświadomości. Nie widzisz „Goliata”, który powstaje z coraz większą siłą i większą władzą nad ludzkością, zastraszając wszystkich cieniem śmierci; a ten „Goliat” to energia nuklearna [[Podstawowe skojarzenie dotyczy tutaj broni nuklearnej, ale nie można wykluczyć zagrożeń związanych z jej cywilnym odpowiednikiem, energią jądrową, w kontekście potencjalnego wybrania obiektu nuklearnego podczas wojny.]], kochane dzieci.
Będą tacy, którzy będą świętować porażkę swoich braci w wielkich i fatalnych aktach przemocy. Moje Miłosierdzie jednak pragnie, aby ci, którzy pozostają przy Moim boku, którzy zachowują wiarę we Mnie, którzy nie chodzą do swoich nor, bo mają wiarę we Mnie, dali świadectwo tej wiary. Nie przez konfrontację ze swoimi braćmi, którzy przybywają, aby biczować jeden kraj po drugim, ale poprzez modlitwę i działanie, pomagając tym, którzy do tej chwili mogli się Mnie wyprzeć. Jednak nigdy nie powinniście zapominać, że przebaczam i kocham, kocham i przebaczam i chcę, żebyście i wy to robili. Moje dzieci, tak wiele, tak wiele zostanie zmienione i dotknięte radioaktywnością! Jednak właśnie dlatego w tej chwili jest tak wiele zagrożeń, płynących od jednych potężnych krajów do innych, ponieważ żadne z nich nie chce, aby historia wskazywała na nich jako na tego, który rozpoczął masakrę ludzkości.
Zaufaj mi; bądźcie prawdziwymi dziećmi Mojej Woli i nie pozwólcie, aby wstąpił w was strach, gdyż Ja, Moje dzieci, nigdy was nie opuszczę. (por. J 14, 1-2) Przyjmuję wasze prośby i umieszczam je w Moim sercu, przychodząc do Moich dzieci, aby się nie bały, aby je ostrzegać i aby nie wpadły w pokusy zła. Moje małe dzieci, jeśli zobaczycie, jak niektórzy lub wielu waszych braci i sióstr biegnie z miejsca na miejsce, zachowajcie wiarę, zachowajcie spokój i nie biegajcie jak stworzenia pozbawione wiary, ponieważ gdziekolwiek będziecie, przybędą moje legiony aniołów i Chronić Cię. W zamian jednak potrzebuję, abyście byli w stanie łaski, a jeśli tak nie jest, pozwólcie Mi znaleźć was starających się mieć w sobie łaskę, Moje dzieci.
Kocham Cię i nie chcę Cię straszyć, ale chcę, abyś obrał właściwą drogę i umocnił swoją wiarę. Chcę, abyście odrzucili egoizm i żyli raczej Moją Drogą, a nie sposobem świata. Pomagam wam, dając wam siłę do pracy i działania w Mojej Woli, a jeśli nie macie nic do jedzenia, Moje dzieci, wyślę, jeśli będzie to konieczne, Mannę z Nieba, aby nakarmić Moich wiernych, aby nakarmić Moje dzieci. wszystkie Moje dzieci, absolutnie wszystkie Moje dzieci. Macie pewność, że ten wasz Jezus, Ten, który chodził z Krzyżem, który został przybity do Krzyża, pozwolił na to wszystko i przyjął to z wielką Miłością właśnie po to, abyście w tej chwili dalej kroczyli w Mojej Miłości i z pewnością że nie zostawię Was samych, ale że zawsze szczerym sercem wysłuchuję tych, którzy wołają.
Spotkają Cię straszne biczowania, ale jeśli wytrwasz w wierze, jeśli będziesz przekonany, będziesz mógł przenieść górę z miejsca na miejsce (por. Mt 17:20-21). Ratujcie swoje dusze, Moje dzieci, obudźcie się, Moje dzieci; nie kładź się na ziemi; wywyższajcie Moje Imię, które jest ponad wszelkie imię, a Ja będę nadal chronił waszą ścieżkę. Dziatki Mojego Serca, Ja Sam zabiorę was do Niepokalanego Serca Mojej ukochanej Matki, ponieważ Niepokalane Serce Mojej Matki jest Arką Zbawienia dla Moich dzieci. Trzeba się modlić i być posłusznym, będąc stworzeniami dobrymi.
Moje małe dzieci, błogosławię sakramentalia, które każdy z was nosi w tej chwili [[Jeśli chodzi o błogosławieństwo sakramentaliów, sformułowanie to zostało odebrane w kontekście grupy modlitewnej i skierowane do osób w niej uczestniczących. Podczas swoich objawień Matka Boża czasami błogosławi przedmioty kultu religijnego, ale normalną procedurą jest poświęcenie sakramentaliów przez księdza.]]. Pieczętuję ich Moją Najdroższą Krwią i błogosławię Was w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
Wasz Jezus
Zdrowaś Mario, najczystsza, poczęta bez grzechu
Zdrowaś Mario, najczystsza, poczęta bez grzechu
Zdrowaś Mario, najczystsza, poczęta bez grzechu
Komentarz Luz de María
Bracia i siostry, otrzymaliśmy przesłanie pełne miłości, jaką potrafi czynić tylko Chrystus. Jesteśmy szczęśliwi, ponieważ niebo nas prowadzi i zachęca do dalszego działania, pewni Bożej opieki. My, ludzkość, doprowadziliśmy Naszego Pana Jezusa Chrystusa do tego, aby zaczął używać swojej sprawiedliwości w obliczu ludzkiego niewłaściwego postępowania. Nieposłuszeństwo jest początkiem wszelkiego zła. Nasz umiłowany Pan Jezus Chrystus jest ten sam jak wczoraj, dzisiaj i na wieki i nie zmienia się, bez względu na to, jak trudne mogą być czasy; to nasze pokolenie musi się zmienić, aby osiągnąć zamierzony cel. Niech zmiana nastawienia będzie początkiem osiągnięcia życia wiecznego.
Amen.
Alicji Lenczewskiej
Elżbieta Kindelmann
Przez to, co się stało Dziennik duchowyJezus i Maryja nauczali Elżbietę i nadal nauczają wiernych boskiej sztuki cierpienia dla zbawienia dusz. Zadania są przydzielane na każdy dzień tygodnia, które obejmują modlitwę, post i czuwanie nocne, z dołączonymi pięknymi obietnicami, opatrzonymi specjalnymi łaskami dla kapłanów i dusz w czyśćcu. W swoich orędziach Jezus i Maryja mówią, że Płomień Miłości Niepokalanego Serca Maryi jest największą łaską udzieloną ludzkości od Wcielenia. A w niezbyt odległej przyszłości jej płomień pochłonie cały świat.
Ojciec Stefano Gobbi
Dlaczego Gisella Cardia?
Po trzecie, przekazom często towarzyszyły widoczne zjawiska, dowody fotograficzne znalezione w W Cammino con Maria, która nie może być owocem subiektywnej wyobraźni, zwłaszcza obecności stygmatów na ciele Giselle i pojawienia się krzyży lub tekstów religijnych w krew na ramionach Giselli. Zobacz zdjęcia z jej strony objawień 
Jennifer
Dlaczego Manuela Strack?
Dlaczego wizjonerki Naszej Pani z Medziugorja?
Dlaczego Pedro Regis?
Dlaczego Sługa Boży Luisa Piccarreta?
świętych. Dopiero gdy została „Córką Marii”, koszmary w końcu ustały w wieku jedenastu lat. W następnym roku Jezus zaczął do niej wewnętrznie przemawiać, zwłaszcza po przyjęciu Komunii św. Kiedy miała trzynaście lat, ukazał się jej w wizji, której była świadkiem z balkonu swojego domu. Tam, na ulicy poniżej, zobaczyła tłum i uzbrojonych żołnierzy prowadzących trzech więźniów; rozpoznała Jezusa jako jednego z nich. Kiedy przybył pod jej balkon, podniósł głowę i zawołał: „Duszo, pomóż mi! ” Głęboko wzruszona Luisa ofiarowała się od tego dnia jako ofiara duszy w zadośćuczynieniu za grzechy ludzkości.
nieruchomy, sztywny stan, który wyglądał prawie tak, jakby była martwa. Dopiero gdy ksiądz wykonał znak krzyża na jej ciele, Luiza odzyskała zdolności. Ten niezwykły mistyczny stan trwał aż do jej śmierci w 1947 r. - po czym nastąpił niemały pogrzeb. W tym okresie jej życia nie chorowała fizycznie (do końca zachorowała na zapalenie płuc) i nigdy nie doświadczyła odleżyn, mimo że była przykuta do swojego małego łóżeczka przez sześćdziesiąt cztery lata.
Dlaczego Simona i Angela?
Waleria Copponi