Luz – Nieustannie Cię błogosławię…

Nasz Pan Jezus Chrystus do Luz de Maria de Bonilla w lipcu 29th:

Moje ukochane dzieci, ofiarowuję wam Moje Serce, abyście przyszli do Mnie i schronili się w Nim. W Moim Sercu znajdziecie Bożą miłość, którą możecie się karmić, a z Mojego Serca ofiaruję wam wszelkie światło, którego potrzebujecie do pracy i działania w Mojej Woli:

To światło, które nie gaśnie, ponieważ jest Gwiazdą Poranną…

To jest światło, które oświeciło i oświeca Moich uczniów…

To delikatne światło, które wszystko oświetla, nie powodując przy tym bólu oczu…

To światło mistycznej ciszy, które powitało całą ludzkość…

To światło to Moja Matka, którą kocham i która mieszka w Moim Sercu, wstawiając się za ludzkością. To spotkanie z miłością przynosi owoc życia wiecznego. To jest czas, kiedy ludzkość musi objąć i nie odwracać się od Mojej Matki, ponieważ Moja Matka dokonała wielkich cudów przez posłuszeństwo w przeszłości ^[1]por. Jan. 2:5-11, iw tej chwili czyni wielkie cuda z Mojego Domu, wstawiając się za każdym z was.

Moje dzieci, nieustannie was błogosławię i wy powinniście czynić to samo: błogosławcie się nawzajem. Nie trzeba przesadzać w powitaniach czy pożegnaniach: wystarczy „Bóg zapłać” lub „błogosławieństwo”, nie zapominając, że „pokazy” czy widowiska to diabelski sposób działania.

Chwila, w której ludzkość zakosztuje bólu i okrucieństwa rodzaju ludzkiego, jest bardzo bliska. Chwila, w której ludzkość zbladnie po spełnieniu się proroctw ^[2]O spełnieniu się proroctw: jest bardzo blisko, tak bardzo, że usłyszycie lamenty ludzkości, która wzgardziła Moim Słowem, i lamenty tych, którzy zgodzili się fałszować Moje Słowo i którzy znajdują się przed całym Moim ludem. Moje dzieci, bardzo ważne jest, abyście wzajemnie się wzmacniali, abyście byli dyskretni i obserwowali każdy znak i sygnał, kiedy się rozwijają.

Módlcie się, Moje dzieci, módlcie się, módlcie się: pojawia się nowa choroba skóry i układu oddechowego; jest bardzo agresywny i inwazyjny i przenosi się w krótkim czasie. Aby zwalczyć tę chorobę, weź ananasa lub „piña”, jak wiadomo w zależności od miejsca zamieszkania. ^[3]To ten sam owoc – ananas, znany po hiszpańsku jako ananá (Argentyna i Urugwaj) lub piña (Hiszpania i reszta Ameryki Łacińskiej). Uwaga tłumacza. Do wrzącej wody włóż trzy plasterki owocu i liść tej samej rośliny i pij stopniowo po litrze wywaru w ciągu dnia przez kilka dni. Roślina zwana Gordolobo ^[4]Wieczna lub Pseudognaphallium obtusifolium – zwana także dziewanną hiszpańską również ci pomoże. ^[5]Rośliny lecznicze (pobierz):

Módlcie się, Moje dzieci, módlcie się: wojna przestała być widmem, a stała się rzeczywistością – najstraszliwszym koszmarem, przed którym stanie stworzenie.

Módlcie się, Moje dzieci, módlcie się: ludzie poczują, że upadają z powodu duchowej pustki, która ich ogarnie, i przyłączą się do tego, co sprawi, że nie będą odczuwać samotności. Moje Serce cierpi z tego powodu.

Módlcie się, dzieci, módlcie się za Meksyk, Ekwador, Kolumbię, Kostarykę, Chile, Nikaraguę, Boliwię, Włochy, Hiszpanię, Tajwan i Stany Zjednoczone: one zostaną wstrząśnięte.

Moje dzieci, pamiętajcie, że w tym czasie bardzo ważne jest, aby modlić się celowo, z serca, z miłością. Zbliżcie się do Mnie, małe dzieci. Błogosławię was, wzywam was, abyście przyszli do Mojego Najświętszego Serca.

Zdrowaś Mario, najczystsza, poczęta bez grzechu

Zdrowaś Mario, najczystsza, poczęta bez grzechu

Zdrowaś Mario, najczystsza, poczęta bez grzechu

Komentarz Luz de Maria

Przyjmijcie błogosławieństwa, bracia i siostry.

Jesteśmy wezwani przez naszego Pana Jezusa Chrystusa do schronienia się w Jego Najświętszym Sercu. W tym celu jednak musimy być w jedności i spełnić szereg warunków, bez których nie możemy przebywać w Najświętszym Sercu. Jednym z nich jest bardzo ważny warunek życia w duchowości i miłości.

Delikatnie i bardzo harmonijnie opisuje nam swoją Matkę, którą nasz Pan Jezus Chrystus tak bardzo kocha, jak my jej dzieci i o której mówi, że za jej wstawiennictwem dostąpimy wielkich cudów, bo na ziemi była posłuszna we wszystkim i wstawia się za nami teraz w niebie. Tak jak Nasza Matka bądźmy posłuszni Woli Bożej.

Jeśli chodzi o błogosławieństwo między braćmi, zauważam, że to błogosławieństwo może być dokonane wewnętrznie; nie chodzi o błogosławieństwo dla samego błogosławienia, ale o to, by czynić to z miłością, o którą prosi nas nasz Król i Pan Jezus Chrystus – pragnąc dobra, ale bez przesady.

Bracia i siostry, potrzebujemy siły w obliczu okrucieństwa, ale nie będziemy jej mieli, jeśli nie pochodzi ona od Naszego Króla i Pana Jezusa Chrystusa i Naszej Matki. Dlatego bądźmy posłuszni i bądźmy miłością na podobieństwo Naszego Pana. Amen.