Nowy świt nadziei

W kwietniu 2013 roku nasz współpracownik Mark Mallett napisał ankietę list otwarty do papieża Franciszka jako rodzaj „reportażu” z powrotu do Rzymu, ponieważ Jan Paweł II w 2002 roku prosił młodzież, aby została…

… Strażnicy, którzy głoszą światu nowy świt nadziei, braterstwa i pokoju. - PAPIEŻ JAN PAWEŁ II, Przemówienie do Ruchu Młodzieżowego Guanelli, 20 kwietnia 2002 r., www.vatican.va

Drodzy młodzi ludzie, od was zależy, czy będziecie strażnicy poranka, który ogłasza nadejście słońca, który jest Chrystusem Zmartwychwstałym! —POPE JAN PAWEŁ II, Przesłanie Ojca Świętego do młodzieży świata, XVII Światowe Dni Młodzieży, n. 3; (por. Iz 21, 11-12)

Czerpiąc z Pisma Świętego, Ojców wczesnego Kościoła, Katechizm Kościoła Katolickiego, papieże, i wreszcie, przytłaczające potwierdzenie w zatwierdzonym „prywatnym objawieniu” z całego świata, Marek powtórzył „nadzieję”, której oczekiwało 2000 lat chrześcijaństwa, a którą można podsumować słowami: „Triumf Niepokalanego Serca”. To, powiedział Benedykt XVI…

… Ma znaczenie równoważne naszej modlitwie o nadejście Królestwa Bożego… Można więc powiedzieć, że triumf Boga, triumf Maryi, są ciche, niemniej jednak są rzeczywiste… -Światło Świata, s. 166, Rozmowa z Peterem Seewaldem

Benedykt nie mówił o końcu świata, ale o tymczasowy przyjście Chrystusa w kościele, co przepowiedział św.Jan w Objawieniu 20: 4-6, wyjaśnienia Ojców Pierwszego Kościoła, ogłoszone przez papieży w minionym stuleciu, a teraz prywatne objawienie, takie jak tutaj Odliczanie do królestwaprzygotowuje nas do.

Podczas gdy ludzie wcześniej mówili tylko o podwójnym przyjściu Chrystusa - raz w Betlejem, a potem na końcu czasów - święty Bernard z Clairvaux mówił o adwent średni, nadejście pośrednie, dzięki któremu okresowo odnawia Swoją interwencję w historię. Uważam, że to wyróżnienie Bernarda uderza właściwą nutę… —POPE BENEDICT XVI, Light of the World, str. 182–183, Rozmowa z Peterem Seewaldem

Stąd,

Dlaczego nie poprosić [Chrystusa], aby przysłał nam dzisiaj nowych świadków Jego obecności, w którym on sam do nas przyjdzie? Ta modlitwa, choć nie jest bezpośrednio ukierunkowana na koniec świata, jest jednak prawdziwa modlitwa za jego przyjście; zawiera pełen zakres modlitwy, której sam nas nauczył: „Przyjdź królestwo twoje!” Przyjdź, Panie Jezu! —POPIE BENEDYKTA XVI, Jezus z Nazaretu, Wielki Tydzień: od wejścia do Jeruzalem do zmartwychwstania, str. 292, Ignacy Prasa

To przyjście Królestwa jest po prostu wypełnieniem „Ojcze nasz”, kiedy Jego Królestwo przyjdzie i „Będzie się działo na ziemi, tak jak w niebie”. To nie jest przyjście Chrystusa, aby zamieszkać na ziemi we własnej osobie, ale dokładnie to, co powiedział Benedykt XVI: przyjście Chrystusa w Jego Oblubienicy to jest przyjście Jego Królestwa.

… Królestwo Boże oznacza samego Chrystusa, którego codziennie pragniemy przyjść i którego przyjścia pragniemy szybko nam objawić. Jak bowiem On jest naszym zmartwychwstaniem, skoro w nim powstamy, tak też można Go rozumieć jako Królestwo Boże, bo w nim będziemy królować. -Katechizm Kościoła Katolickiego, rz. 2816

To, jak powiedzieli święci, tacy jak Louis de Montfort i Jan Paweł II, wytworzy w Kościele nową świętość - ostatni etap jego przygotowań do zostania Oblubienicą „Bez plamki, zmarszczki czy czegoś takiego, aby była święta i bez skazy” (Ef 5), aby przygotować ją na przyjście Oblubieńca przy końcu czasów.

Sam Bóg zadbał o to, aby urzeczywistnić tę „nową i boską” świętość, którą Duch Święty pragnie ubogacić chrześcijan na początku trzeciego tysiąclecia, aby „uczynić Chrystusa sercem świata”. —POPE JAN PAWEŁ II, Przemówienie do Ojców Rogationistów, n. 6, www.vatican.va

To jest wnętrze przyjście Chrystusa w Jego Oblubienicy, która sama staje się świtem:

Kościół, który składa się z wybranych, jest odpowiednio stylizowany o świcie lub o świcie… Będzie to dla niej cały dzień, kiedy będzie świecił doskonałym blaskiem wewnętrznego światła. —Św. Grzegorza Wielkiego, papieża; Liturgia Godzin, Tom III, s. 308 XNUMX  

Jest to ponownie potwierdzone w nauczaniu Kościoła:

Rozumienie słów nie byłoby sprzeczne z prawdą, „Twoja wola się stanie na ziemi, tak jak w niebie” oznaczać: „w Kościele, jak w naszym Panu Jezusie Chrystusie”; lub „w Oblubienicy, która została zaręczona, tak jak w Oblubieńcu, który wypełnił wolę Ojca”. -Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 2827

Ale kiedy?

Po oczyszczeniu przez próby i cierpienie nadejdzie świt nowej ery.-PAPIEŻ ŚW. JAN PAWEŁ II, Audiencja generalna, 10 września 2003

 

Herezja?

Otóż, są tacy, którzy sugerują, że interpretowanie tej „Ery Pokoju” jako tego samego wydarzenia co Ap 20: 4-6 jest herezją. (Uwaga: jak zobaczysz w cytatach na dole, Ojcowie Pierwszego Kościoła przewidzieli tę Erę Pokoju po śmierć Antychrysta lub „bestii”. To pozostawia Obj. 20: 4-6 jako oczywiste „czasy królestwa”, tj. zamieszkującej ją „nowej i boskiej świętości”. Widzieć Antychryst… przed erą pokoju?).

… Widziałem dusze tych, którzy zostali ścięci za świadectwo dla Jezusa i za słowo Boże, którzy nie oddawali pokłonu bestii ani jej wizerunkowi i nie otrzymali jej znamienia na czole lub ręce. Ożyli i królowali z Chrystusem przez tysiąc lat. Reszta zmarłych ożyła dopiero po upływie tysiąca lat. To jest pierwsze zmartwychwstanie. Błogosławiony i święty, który ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu! Nad nimi druga śmierć nie ma mocy, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa i będą z nim królować tysiąc lat. (Obj. 20: 4-6)

Rzeczywiście, we wczesnym Kościele byli tacy, którzy oczekiwali, że Chrystus dosłownie powróci na ziemię, aby usunąć swoich wrogów, ustanowić królestwo polityczne i panować przez dosłowne „tysiąc lat”. Ale Kościół potępił to jako herezję i wszelkie przyszłe powtórzenia tej herezji, które oczekiwałyby ostateczny wypełnienie Królestwa w sferze doczesnej. Plik Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza:

Oszustwo Antychrysta zaczyna już nabierać kształtu w świecie za każdym razem, gdy pojawia się roszczenie do uświadomienia sobie w historii tej mesjańskiej nadziei, która może urzeczywistnić się poza historią jedynie poprzez osąd eschatologiczny. Kościół odrzucił nawet zmodyfikowane formy tego fałszowania królestwa pod nazwą millenaryzmu,(577) zwłaszcza „wewnętrznie przewrotna” forma polityczna świeckiego mesjanizmu.(578) - CCC, przyp. 676

Celowo pozostawiliśmy w powyższych przypisach odsyłacze, ponieważ mają one kluczowe znaczenie dla zrozumienia, co w Katechizmie oznacza „millenarianizm”, a po drugie „świecki mesjanizm”.

Przypis 577 jest odniesieniem do pracy Denzingera-Schonnmetzera (Enchiridion Symbolorum, definitionum etlarationum de rebus fidei et morum). Dzieło Denzingera śledzi rozwój doktryny i dogmatów w Kościele katolickim od jego najwcześniejszych czasów i jest oczywiście postrzegane jako wystarczająco wiarygodne źródło, aby Katechizm mógł je cytować. Przypis do „millenarianizmu” prowadzi nas do pracy Denzingera, która stwierdza:

… System łagodzonego milenaryzmu, który naucza na przykład, że Chrystus Pan przed ostatecznym sądem, poprzedzonym lub nie zmartwychwstaniem wielu sprawiedliwych, przyjdzie w sposób widoczny, aby panować nad tym światem. Odpowiedź brzmi: systemu łagodzonego milenarianizmu nie można bezpiecznie uczyć. —DS 2269/3839, Dekret Świętego Oficjum z 21 lipca 1944 r

Millenarianizm, pisze Leo J. Trese w Wyjaśnienie wiary, odnosi się do tych, którzy przyjmują Objawienie 20: 6 dosłownie.

Św. Jan, opisując proroczą wizję (Ap 20: 1-6), mówi, że diabeł będzie związany i uwięziony na tysiąc lat, podczas których zmarli ożyją i będą królować z Chrystusem; pod koniec tysiąca lat diabeł zostanie uwolniony i ostatecznie pokonany na zawsze, a następnie nadejdzie drugie zmartwychwstanie… Ci, którzy rozumieją ten fragment dosłownie i wierzą, że Jezus przyjdzie, aby panować na ziemi przez tysiąc lat przed końcem świata nazywani są millenarystami. —P. 153-154, Sinag-Tala Publishers, Inc. (z Nihil Obstat i imprimatur)

Znany teolog katolicki, kardynał Jean Daniélou, wyjaśnia również, że:

Millenarianizm, wiara, że ​​będzie ziemski panowanie Mesjasza przed końcem czasu to doktryna żydowsko-chrześcijańska, która wzbudziła i nadal wzbudza więcej argumentów niż jakakolwiek inna. -Historia wczesnej doktryny chrześcijańskiej, s. 377 (cyt. Za Blask stworzenia, p. 198-199, ks. Joseph Iannuzzi)

Dodaje: „Przyczyną tego jest jednak prawdopodobnie brak rozróżnienia pomiędzy różnymi elementami doktryny” - co właśnie tutaj robimy. Podsumowując, milenarianizm w swojej pierwotnej formie był przekonaniem, że Jezus powróci we własnej osobie na ziemię i panować przez dosłowny tysiąc lat przed końcem czasu błąd zapoczątkowany przede wszystkim przez pierwszych nawróconych Żydów. Z tej herezji wywodzi się kilka odgałęzień, takich jak „cielesni milenarianie”, których św. Augustyn określił jako tych, którzy wierzą, że…

… Ci, którzy następnie powstają, będą cieszyć się wolnym czasem na nieumiarkowanych cielesnych ucztach, wyposażonych w taką ilość mięsa i napojów, która nie tylko zaszokuje uczucie umiarkowanego, ale nawet przekroczy miarę łatwowierności…. Ci, którzy w nie wierzą, nazywani są przez duchowych Chiliastów, których możemy odtworzyć imieniem Millenarian…" -od De Civitate Dei Book 10, rozdz. 7

Z tej formy millenaryzmu wywodzi się zmodyfikowano, złagodzony i duchowy Millenarianizm w ramach różnych sekt, w którym wykluczono odpusty cielesne, a jednak pewna forma Chrystusa powracającego na ziemię, aby panować i ustanowić ostateczny królestwo było nadal utrzymywane. We wszystkich tych formach Kościół wyraźnie i raz na zawsze określił, że tego „systemu złagodzonego milenarianizmu nie można bezpiecznie nauczać”. Powrót Jezusa w chwale i ostateczny ustanowienie Królestwa nastąpi dopiero na końcu czasów.

W Dniu Sądu na końcu świata Chrystus przyjdzie w chwale, aby osiągnąć ostateczny triumf dobra nad złem, które, podobnie jak pszenica i kąkol, wyrosły razem na przestrzeni dziejów. -Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 681

Wreszcie przypis 578 prowadzi nas do dokumentu Boskiego Odkupiciela, Encyklika Papieża Piusa XI przeciwko ateistycznemu komunizmowi. Podczas gdy milenijczycy trzymali się jakiejś formy utopijnego ziemskiego królestwa duchowego, świeccy mesjaniści trzymaj się utopijnego królestwa politycznego.

Dzisiejszy komunizm, bardziej dobitnie niż podobne ruchy w przeszłości, skrywa w sobie fałszywą ideę mesjanistyczną. —POPIEŚ PIUS XI, Boskie Redemptorys, n. 8, www.vatican.va

 

Czym nie jest era

Aby być pewnym, ani Mark Mallett, ani współtwórcy tej strony internetowej nie proponują Ery Pokoju, która jest utopią, w której zło lub wolna wola już nie istnieją. Najwyraźniej przy końcu czasów Szatan jest uwolniony od otchłani, aby skutecznie kusić narody, by po raz ostatni zbuntowały się przeciwko temu, co jest teraz, „obozowi świętych” (Ap 20: 9). Tak więc, chociaż świętość osiągnie swoje wyżyny w erze pokoju, Jan Paweł II ostrzegł, że nie jest to okazja do „oddania się nowemu tysiącleciu”…

… Z pokusą przewidywania zasadniczych zmian w życiu społeczeństwa jako całości każdy indywidualny. Życie ludzkie będzie toczyć się dalej, ludzie będą nadal uczyć się o sukcesach i porażkach, chwilach chwały i stopniach upadku, a Chrystus, nasz Pan, zawsze będzie, aż do końca czasów, jedynym źródłem zbawienia. —PAPIEŁ JAN PAWEŁ II, Krajowa Konferencja Biskupów, 29 stycznia 1996; www.vatican.va

Raczej ten „okres pokoju” jest właśnie tym; za Kropka, a wytchnienieI reszta dla Kościoła.

Św. Augustyn wyjaśnił, że gdyby nie wierzenia Chiliastów związane z tysiącleciem, okres pokoju lub „odpoczynku szabatu” jest rzeczywiście ważna interpretacja Objawienia 20. Tego nauczali Ojcowie Kościoła i zostało to ponownie potwierdzone przez Komisję Teologiczną w 1952 roku. [1]O ile cytowane dzieło nosi pieczęcie aprobaty Kościoła, tj imprimatur oraz nihil obstat, jest to zadanie Urzędu Nauczycielskiego. Kiedy pojedynczy biskup nadaje Kościołowi oficjalne imprimatur i ani papież, ani grono biskupów nie sprzeciwiają się nadaniu tej pieczęci, jest to sprawowanie zwyczajnego Magisterium. 

… Jak gdyby było rzeczą odpowiednią, aby święci w ten sposób korzystali z pewnego rodzaju odpoczynku sabatowego w tym okresie [„tysiąca lat”], świętego czasu wolnego po trudach sześciu tysięcy lat od stworzenia człowieka… [i] po upływie sześciu tysięcy lat, od sześciu dni, miałby nastąpić coś w rodzaju szabatu dnia siódmego w następnych tysiącach lat… I ta opinia nie byłaby wątpliwa, gdyby uważano, że radości świętych w tym Sabat będzie duchowy i wynikający z obecności Boga… —St. Augustyn z Hippo (354-430 AD; Church Doctor), De Civitate Dei, Bk. XX, rozdz. 7, Catholic University of America Presss

Takie zdarzenie nie jest wykluczone, nie jest niemożliwe, nie wszystko jest pewne że nie będzie przedłużonego okresu triumfującego chrześcijaństwa przed końcem… Jeśli przed tym ostatecznym końcem ma nastąpić mniej lub bardziej przedłużony okres triumfującej świętości, taki rezultat nie zostanie spowodowany przez pojawienie się osoby Chrystusa w Majestacie, ale przez działanie tych mocy uświęcenia, które teraz działają, Ducha Świętego i sakramentów Kościoła. -Nauczanie Kościoła katolickiego: podsumowanie doktryny katolickiej, London Burns Oates i Washbourne, s. 1140, z Komisji Teologicznej z 1952 r., Która jest dokumentem Magisterium.

Dlatego też Apokalipsa 20 nie powinna być interpretowana jako a dosłowny powrót Chrystusa w ciele na okres dosłowny tysiąc lat, ale jak sugerował Benedykt, „prawdziwe” przyjście Chrystusa w ciągu Kościół.

… Millenarianizm jest myślą, która wywodzi się ze zbyt dosłownej, błędnej i błędnej interpretacji rozdziału 20 Apokalipsy…. Można to zrozumieć tylko w duchowy sens. -Zmieniona Encyklopedia Katolicka, Thomas Nelson, s. 387

To jest właśnie ta definicja „ery pokoju”, której Kościół nigdzie nie potępił w żadnym dokumencie, aw rzeczywistości potwierdził, że jest to pewien możliwość.

Tak, w Fatimie obiecano cud, największy cud w historii świata, ustępujący tylko zmartwychwstaniu. I ten cud będzie erą pokoju, której świat nigdy wcześniej nie otrzymał. - Kardynał Mario Luigi Ciappi, 9 października 1994; dał również swoją pieczęć zatwierdzenia w osobnym liście oficjalnie uznającym Katechizm rodzinny „Jako pewne źródło autentycznej doktryny katolickiej” (9 września 1993); p. 35

Pomyśl o herezji milenaryzmu jako o drzewie oliwnym, a złagodzonym lub zmodyfikowanym milenarianizmie jako o przyciętym drzewie oliwnym. „Era pokoju” to właściwie zupełnie inne drzewo. Problem polega na tym, że te drzewa rosły obok siebie przez stulecia, a zła teologia, kiepska wiedza i błędne założenia [2]widzieć Jak zaginęła era założyli, że gałęzie przechodzące z jednego drzewa na drugie są w rzeczywistości tym samym drzewem. Punkt przecięcia łączy tylko jedno: Ap 20: 6. Poza tym są to zupełnie różne drzewa, tak jak protestancka interpretacja Eucharystii różni się od Tradycji katolickiej.

Tak więc jest to duchowy panowanie Królestwa Bożego w kościele rozciągający się na cały świat, pod wpływem Ducha Świętego i sakramentów.

Kościół katolicki, który jest królestwem Chrystusa na ziemi, ma być rozpowszechniany wśród wszystkich ludzi i wszystkich narodów ... —POPIEŚ PIUS XI, Quas primas, Encyklika, n. 12, 11 grudnia 1925; por. Mat 24:14

Jak wspomniano, Komisja Teologiczna w 1952 roku wydała Nauki Kościoła katolickiego: podsumowanie doktryny katolickiej potwierdził, że era pokoju „nie jest niemożliwa, nie jest wcale pewne, że przed końcem nie będzie przedłużonego okresu triumfującego chrześcijaństwa”. To otwarte stanowisko zostało później potwierdzone przez Kongregację Nauki Wiary. Padre Martino Penasa rozmawiał z ks. S. Garofalo (konsultant Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych) na temat biblijnych podstaw [Ap 20: 4-6] historycznej i powszechnej epoki pokoju, w przeciwieństwie do millenaryzmu. Msgr. zasugerował, aby sprawę skierować bezpośrednio do Kongregacji Nauki Wiary. Ks. Martino postawił w ten sposób pytanie: „È zbliża się nowa era życia Cristiana?”(„ Czy zbliża się nowa era życia chrześcijańskiego? ”). Ówczesny prefekt, kardynał Joseph Ratzinger, odpowiedział: „Ta misja jest ancora aperta alla libera dyskusja, giacchè la Santa Sede non si jest ancora pronunciata in modo definitivo"

Pytanie jest nadal otwarte na swobodną dyskusję, ponieważ Stolica Apostolska nie wydała ostatecznego oświadczenia w tej sprawie. -JAl Segno del Soprannauturale, Udine, Italia, n. 30, s. 10 1990, Ott. XNUMX; Ks. Martino Penasa przedstawił to pytanie „tysiącletniego panowania” kardynałowi Ratzingerowi

 

Jak długo?

Ludzie pytali, czy „tysiącletnia” era pokoju trwa dosłownie tysiąc lat, czy nie. Ojcowie Kościoła mieli to jasno do powiedzenia:

Teraz… rozumiemy, że okres tysiąca lat jest oznaczony językiem symbolicznym. —St. Justin Męczennik, Dialog z Trypho, rozdz. 81, Ojcowie Kościoła, Dziedzictwo chrześcijańskie

Kardynał Jean Daniélou, wyjaśniając biblijne odniesienia do ery pokoju, stwierdził:

Oznacza to okres czasu, którego trwanie jest nieznane ludziom ... Zasadnicze stwierdzenie dotyczy etapu pośredniego, w którym zmartwychwstali święci są nadal na ziemi i nie weszli jeszcze w swój końcowy etap, ponieważ jest to jeden z aspektów tajemnica dni ostatecznych, która jeszcze nie została objawiona.-Historia wczesnej doktryny chrześcijańskiej, s. 377-378 (cyt. W Blask stworzenia, s. 198-199, ks. Joseph Iannuzzi

Św.Tomasz z Akwinu wyjaśnił:

Jak mówi Augustyn, ostatni wiek świata odpowiada ostatniemu etapowi życia człowieka, który nie trwa przez określoną liczbę lat, jak inne etapy, ale czasami trwa tak długo, jak inne razem, a nawet dłużej. Dlatego ostatniej epoce świata nie można przypisać stałej liczby lat lub pokoleń. —Św. Tomasz z Akwinu, Quaestiones Disputate, t. II De Potentia, Q. 5, nr 5; www.dhspriory.org

Dlatego „tysiąc lat” należy rozumieć symbolicznie. Pewne jest to, że „okres pokoju” przepowiadany przez Matkę Bożą, „nowy wiek”, o którym mówił papież Benedykt, i „trzecie tysiąclecie” jedności, którego oczekiwał Jan Paweł II, nie powinny być rozumiane jako pewnego rodzaju utopia na ziemi, przez którą grzech i śmierć zostaną na zawsze zwyciężone (lub że Chrystus panuje na ziemi w swoim zmartwychwstałym ciele!). Należy je raczej rozumieć jako wypełnienie polecenia naszego Pana, by nieść Ewangelię na krańce ziemi (por. Mt 24; Iz 14) oraz przygotowanie Kościoła na przyjęcie Go w chwale. Uznani przez kościelnie mistycy XX wieku i niedawni papieże mówią nam, że będzie to okres niezrównanej świętości w Kościele i triumf Bożego miłosierdzia na świecie:

 

Jednogłośny głos Kościoła

Najbardziej autorytatywnym poglądem, który wydaje się być najbardziej zgodny z Pismem Świętym, jest to, że po upadku Antychrysta Kościół katolicki ponownie wejdzie w okres dobrobytu i triumfu. —Fr. Charles Arminjon (1824–1885), Koniec współczesnego świata i tajemnice przyszłego życia, s. 56-57; Sophia Institute Press

Lecz gdy Antychryst zniszczy wszystkie rzeczy na tym świecie, będzie panował przez trzy lata i sześć miesięcy i będzie siedział w świątyni w Jeruzalem; a potem Pan przyjdzie z Nieba w obłokach ... posyłając tego człowieka i tych, którzy idą za nim do jeziora ognia; ale wprowadzając dla sprawiedliwych czasy królestwa, to znaczy resztę, uświęcony siódmy dzień ... Mają się one odbyć w czasach królestwa, to znaczy siódmego dnia ... prawdziwy szabat sprawiedliwych. —St. Ireneusz z Lyonu, Ojciec Kościoła (140–202 ne); Przeciwko Haereses, Ireneusz z Lyonu, V.33.3.4, Ojcowie Kościoła, CIMA Publishing Co.

… Wysiłki szatana i złych ludzi zostają zniszczone i idą na marne. Pomimo gniewu Szatana, Miłosierdzie Boże zatriumfuje nad całym światem i będzie mu oddawana cześć przez wszystkie dusze. -Miłosierdzie Boże w mojej duszy, Diary of St. Faustyna, n. 1789

Nadszedł czas, aby wywyższyć Ducha Świętego na świecie… Pragnę, aby ta ostatnia epoka została poświęcona w sposób szczególny temu Duchowi Świętemu… Teraz Jego kolej, to Jego epoka, to jest triumf miłości w Moim Kościele w całym wszechświecie.- Jezus do Czcigodnej Marii Concepción Cabrera de Armida; Ks. Marie-Michel Philipon, Conchita: A Mother's Spiritual Diary, p. 195–196

Nadchodzę! Jestem przy drzwiach! Moja miłość zaplanowała tę akcję przed stworzeniem świata… Świat pogrążony jest w gęstej ciemności. To pokolenie zasługiwałoby na zniszczenie; ale pragnę okazać się miłosiernym… Przychodzę i zamanifestuję Moją wolę… To, co nadejdzie, znacznie przewyższy to, co się wydarzyło. Wezmą w nim udział Matka Boża, Moja Matka i Aniołowie. Piekło wierzy już, że jest pewne zwycięstwa, ale zabiorę je… Nadchodzę, a ze Mną nadejdzie pokój. Zbuduję swoje Królestwo z niewielką liczbą wybranych. To królestwo nadejdzie nagle, wcześniej, niż się wydaje. Ja zaświecę Moje światło, które dla jednych będzie błogosławieństwem, a dla innych ciemnością. Ludzkość rozpozna Moją miłość i Moją moc. -zatwierdzone objawienia w Heede w Niemczech w 1945 roku; por „Heede - idę! Jestem u drzwi! ”

... to sami ludzie sprowokują nieuchronny konflikt i to Ja sam zniszczę siły zła, aby wyciągnąć z tego dobro, i to Matka, Najświętsza Maryja, zmiażdży głowę wąż, rozpoczynając w ten sposób nową erę pokoju; TO BĘDZIE ADWENT MOJEGO KRÓLESTWA NA ZIEMI. Będzie to powrót Ducha Świętego na nową Pięćdziesiątnicę. To moja miłosierna miłość pokona nienawiść szatana. To prawda i sprawiedliwość zwycięży herezję i niesprawiedliwość; będzie to światło, które uniesie ciemności piekła. -Jezus do ks. Ottavio Michelini, kapłan, mistyk i członek dworu papieskiego św. Pawła VI (jedno z najwyższych odznaczeń, jakie papież nadaje żyjącej osobie); 9 grudnia 1976

Widzisz, że ten świat nie może dalej istnieć w takim stanie. Koncentracja zła wszędzie osiągnęła ostateczne granice. Królestwo Szatana osiąga swój szczyt. Nadchodzi czas oczyszczenia: bóle porodowe życia w Moim królestwie miłości… Potem będzie po prostu ból oczyszczenia i zmiany, a to będzie zbawienne. Wtedy zaświeci chwała Mojego zwycięstwa nad światem, a Moje otwarte ramiona będą czekać na Moje dzieci. Nie bój się tej chwili. Ostatnim atakiem zła będzie chwila Mojego przyjścia… Rozpoczyna się czas pełni waszej jedności we Mnie i ze Mną. Radujcie się, czekajcie na przyjście Oblubieńca, bo oto nadchodzi czas zaślubin Baranka. Czas świętowania, światła i pociechy… Moje światło w tobie jest świtem nowej ery czystej miłości - ery królestwa miłości. Bądź odważny i wierny swojemu powołaniu. -dialog naszego Pana z Alicji Lenczewskiej , 30 listopada 1987, (Świadectwo, nr 753). Dwutomowy dziennik duchowy Alicji (Świadectwo (1985-1989) i Napomnienia (1989-2010) ukazała się pośmiertnie, dzięki staraniom arcybiskupa szczecińskiego Andrzeja Dzięgi, który powołał komisję teologiczną do oceny jej pism, którym biskup Henryk Wejman nadał Imprimatur. 

Moja córko, w Moim Zmartwychwstaniu dusze otrzymały słuszne roszczenia, by ponownie powstać we Mnie do nowego życia. Było potwierdzeniem i pieczęcią całego Mojego życia, Moich dzieł i Moich słów. Gdybym przyszedł na ziemię, to po to, aby umożliwić każdej duszy posiadanie Mojego Zmartwychwstania jako własnego - dać im życie i zmartwychwstać w Moim Zmartwychwstaniu. Czy chcesz wiedzieć, kiedy nastąpi prawdziwe zmartwychwstanie duszy? Nie pod koniec dni, ale dopóki żyje na ziemi. Ten, kto żyje w Mojej Woli, wskrzesza do światła i mówi: „Moja noc się skończyła”. Taka dusza budzi się ponownie w miłości swojego Stwórcy i nie doświadcza już chłodu zimy, ale cieszy się uśmiechem Mojej niebiańskiej wiosny. Taka dusza wznosi się ponownie do świętości, która pośpiesznie rozprasza wszelkie słabości, nędzę i namiętności; wznosi się ponownie do wszystkiego, co jest niebiańskie. - Jezus do Luiza Piccarreta 20 kwietnia 1938

Ale nawet tej nocy na świecie widać wyraźne oznaki świtu, który nadejdzie, nowego dnia otrzymującego pocałunek nowego i jaśniejącego słońca… Konieczne jest nowe zmartwychwstanie Jezusa: prawdziwe zmartwychwstanie, które nie uznaje już panowania śmierć… W jednostkach Chrystus musi zniszczyć noc grzechu śmiertelnego wraz z powrotem świtu łaski. W rodzinach noc obojętności i chłodu musi ustąpić miejsca słońcu miłości. W fabrykach, w miastach, w narodach, na ziemiach nieporozumień i nienawiści noc musi rozjaśnić się jak dzień nox sicut umiera illuminabitur, i walki ustaną i nastanie pokój. — PAPIEŻ PIUX XII, Miasto i świat adres, 2 marca 1957; watykan.va

Ach, moja córko, to stworzenie coraz bardziej pogrąża się w złu. Jak wiele machinacji ruiny przygotowują! Posuną się tak daleko, że wyczerpią się złem. Ale podczas gdy oni zajmują się swoją drogą, Ja zajmę się dopełnieniem i spełnieniem Mojego Fiata Voluntas Tua  („Twoja wola się stanie”), aby Moja Wola królowała na ziemi - ale w zupełnie nowy sposób. Ach tak, chcę zawstydzić człowieka w miłości! Dlatego bądź uważny. Chcę, abyście ze Mną przygotowali Erę Niebiańskiej i Boskiej Miłości…—Jezus do Sługi Bożego, Luisa Piccarreta, 8 lutego 1921 r

„I usłyszą mój głos i będzie jedna owczarnia i jeden pasterz”. Niech Bóg… wkrótce spełni swoje proroctwo dotyczące przekształcenia tej pocieszającej wizji przyszłości w obecną rzeczywistość… Zadaniem Boga jest przynieść tę szczęśliwą godzinę i obwieścić ją wszystkim… Kiedy nadejdzie, okaże się, że będzie to godzina uroczysta, wielka, mająca konsekwencje nie tylko dla przywrócenia Królestwa Chrystusowego, ale także dla pacyfikacja… świata. Modlimy się żarliwie i również prosimy innych, aby modlili się o tak upragnioną pacyfikację społeczeństwa. —POPIEŚ PIUS XI, Ubi Arcani dei Consilioi „O pokoju Chrystusa w Jego królestwie”, Grudzień 23, 1922

Zadaniem pokornego Papieża Jana jest „przygotowanie dla Pana ludu doskonałego”, co jest dokładnie tym samym, co zadanie Chrzciciela, który jest jego patronem i od którego bierze jego imię. Nie można sobie wyobrazić wyższej i cenniejszej doskonałości niż triumf pokoju chrześcijańskiego, którym jest pokój w sercu, pokój w porządku społecznym, w życiu, w dobrobycie, we wzajemnym szacunku i braterstwie narodów. . —POPE ST. JANA XXIII, Prawdziwy pokój chrześcijański, 23 grudnia 1959; www.catholicculture.org

Wzmocnione przez Ducha i czerpiące z bogatej wizji wiary, nowe pokolenie chrześcijan jest wezwane do pomocy w budowaniu świata, w którym Boży dar życia jest przyjmowany, szanowany i ceniony - a nie odrzucany, budzący strach jako zagrożenie i niszczony. Nowa era, w której miłość nie jest chciwa ani samolubna, ale czysta, wierna i prawdziwie wolna, otwarta na innych, szanująca ich godność, poszukująca ich dobra, promieniująca radością i pięknem. Nowa era, w której nadzieja uwalnia nas od płytkości, apatii i skupienia się na sobie, które niszczą nasze dusze i zatruwają nasze związki. Drodzy młodzi przyjaciele, Pan prosi was, abyście byli prorokami tego nowego wieku… —POPIEŁ BENEDYKT XVI, Homilia, Światowe Dni Młodzieży, Sydney, Australia, 20 lipca 2008

Bóg kocha wszystkich ludzi na ziemi i daje im nadzieję na nową erę, erę pokoju. Jego miłość, w pełni objawiona w Synu Wcielonym, jest podstawą powszechnego pokoju… Wielki Jubileusz jest nierozerwalnie związany z tym przesłaniem miłości i pojednania, przesłaniem, które wyraża najprawdziwsze aspiracje dzisiejszej ludzkości.  - PAPIEŻ JAN PAWEŁ II, Orędzie Papieża Jana Pawła II na obchody Światowego Dnia Pokoju, 1 stycznia 2000 r.


Zaczerpnięte z pism Marka Malletta w Słowo Teraz:

Drogi Ojcze Święty… On nadchodzi!

Nowa i Boska Świętość

Bliskie przyjście

Jak zaginęła era

Millenarianizm - czym jest i czym nie jest

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Przypisy

Przypisy

1 O ile cytowane dzieło nosi pieczęcie aprobaty Kościoła, tj imprimatur oraz nihil obstat, jest to zadanie Urzędu Nauczycielskiego. Kiedy pojedynczy biskup nadaje Kościołowi oficjalne imprimatur i ani papież, ani grono biskupów nie sprzeciwiają się nadaniu tej pieczęci, jest to sprawowanie zwyczajnego Magisterium.
2 widzieć Jak zaginęła era
Opublikowany w Od naszych współautorów, Wiadomości, Era pokoju.